„Nie” dla postanowień wstępnych – postanowienie Sądu Najwyższego – II CSK 604/15

Kwestia możliwości wydawania postanowień wstępnych w postępowaniu o ustanowienie służebności przesyłu jest sporna i nie zmieni tego stanowisko Sądu Najwyższego wyrażonego w niedawnym postanowieniu z dnia 21 lipca 2016 r. w sprawie rozpoznawanej pod sygn. akt II CSK 604/15.

Przedmiotem postępowania był wniosek właścicielki nieruchomości o ustanowienie służebności przesyłu na rzecz zakładu gazowniczego. Sporny gazociąg został wybudowany w 1989 r. na podstawie pozwolenia na budowę. Sąd Rejonowy podniósł, iż wydanie postanowienia wstępnego jest możliwe bowiem przedsiębiorca podniósł zarzut zasiedzenia służebności kwestionując wniosek co do zasady. Apelację od postanowienia Sądu I Instancji wywiódł przedsiębiorca, jednakże została ona oddalona przez Sąd Okręgowy, który przychylił się do wykładni art. 318 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. o możliwości wydawania postanowień wstępnych w postępowaniu nieprocesowym. Sąd Najwyższy uchylił oba orzeczenia i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania. Tyle o stanie faktycznym sprawy.

Zanim jednak przejdziemy do analizy orzeczenia Sądu Najwyższego warto wyjaśnić kilka kwestii.

Przepisy o postępowaniu nieprocesowym przewidują wyraźnie w trzech przypadkach wydanie postanowienia wstępnego (art. 567 § 2 k.p.c., art. 618 § 1 k.p.c. i art. 685 k.p.c.). Stanowią one zamkniętą kategorię postanowień wstępnych. Nie można jednakże wyciągać wniosku, że w pozostałym zakresie w postępowaniu nieprocesowym niedopuszczalne jest wydawanie postanowień wstępnych, gdyż wydawanie takich postanowień wynika właśnie ze wspomnianego art. 318 § 1 w zw. z art. 13 § 2 K.p.c. ale tylko w takim ujęciu, w jakim w procesie funkcjonują wyroki wstępne. Zatem aby można było wydać postanowienie wstępne:

  1. przedmiotem postępowania musi być zasądzenie świadczenia lub ustalenie prawa i jednocześnie,
  1. dochodzone świadczenie lub prawo musi być sporne co do zasady i co do wysokości.

Sąd Najwyższy w komentowanej uchwale uzasadniając swoje stanowisko powołał się na ugruntowane w judykaturze stanowisko, że podstawą wydania postanowienia wstępnego jest wątpliwa i sporna zasada roszczenia ale i jej sporna wysokość, której ustalenie połączone jest z pracochłonnym postępowaniem dowodowym. Wskazano również na potrzebę literalnej wykładni przepisu art. 318 § 1 k.p.c. ( skądinąd której ciężko dopatrzyć się przy wykładni przepisów o służebności gruntowej 🙂 ) i związanie z uchwałą składu siedmiu sędziów SN mającej walor zasady prawnej z dnia 26 lutego 1968 r. wydanej w sprawie pod sygn. akt  III CZP 101/67. Jednakże dopiero lektura dwóch ostatnich stron uzasadnienia przedmiotowego postanowienia ukazuje przyczyny dla których Sąd Najwyższy w okolicznościach niniejszej sprawy opowiedział się przeciwko możliwości wydania postanowienia wstępnego.

Wyrażono na nich stanowisko zgodnie z którym zarzut nabycia prawa służebności gruntowej o treści służebności przesyłu poprzez zasiedzenie nie narusza roszczenia właścicielki nieruchomości o ustanowienie służebności przesyłu bowiem nie stanowi jej podstawy (art. 3051 – 3052 k.c.) a jedynie mu się przeciwstawia zwalniając przedsiębiorcę od jego zadość uczynienia. Zatem to charakter i istota żądania przymusowego ustanowienia służebności przesyłu uniemożliwia – w ocenie Sądu Najwyższego – wydania w tym postępowaniu postanowienia wstępnego.

Z drugiej strony należy zważyć na stanowisko Sądów Powszechnych, które dotychczas przynajmniej w części widziało podstawy do wydawania postanowień wstępnych w postępowaniu o ustanowienie służebności przesyłu ( por. Postanowienie Sądu Rejonowego w Piasecznie z dnia 9 stycznia 2015 r., sygn. akt I Ns 452/14; Postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 30 października 2014 r., sygn. akt II Ca 295/14 ).

Jedno jest pewne – postanowienia wstępne w sprawach przesyłowych dalej będą budziły spore kontrowersje i już z tej przyczyny część Sądów Powszechnych nie będzie sięgało do tego rodzaju rozstrzygnięć. Z drugiej jednak strony nie będę przesadnie zdziwiony kiedy będę miał przyjemność zapoznania się z kolejnym postanowieniem wstępnym wszak ma ono charakter „pozytywny” 🙂 I tego się trzymajmy.

4 Discussion to this post

  1. Michu pisze:

    Moim zdaniem korzystniejsza wykładnia dla zwykłego obywatela zmagającego się z przedsiębiorca, dopuszcza wydawanie wyroku wstępnego, co pozwala przynajmniej uniknąć dodatkowych kosztów postępowania przy uznaniu przez Sąd, że doszło do przedawnieniu roszczeń.

    • Przemysław Sikora pisze:

      Rzeczywiście z punktu widzenia zwykłego obywatela takiego rodzaju rozstrzygnięcie jest bardzo korzystne ale z drugiej strony nie mogę stwierdzić na podstawie wykładni językowej komentowanego artykułu prawnego, że bez przeszkód można wydawać postanowienia wstępne przy założeniu, że są ku temu podstawy. Wszystko zależy od ulubionego wyrażenia prawników „że stosuje się odpowiednio” 🙂 Uściślenie przepisów procedury cywilnej w tym zakresie, w mojej ocenie, jest konieczne.

  2. Magda pisze:

    Biorąc pod uwagę pracochłonne i kosztowne postępowanie dowodowe, które może okazać się zbędne , orzecznictwo powinno dopuszczać możliwość wydawania postanowień wstępnych.

    • Przemysław Sikora pisze:

      Pani Magdo,
      Rzeczywiście koszty postępowania w tych sprawach potrafią być bardzo wysokie. Zupełnie nie rozumiem i nie akceptuję sytuacji, w których Sędziowie prowadzą postępowanie dowodowe z udziałem biegłych sądowych chociaż z góry wiedzą, że wydadzą postanowienie końcowe o oddaleniu wniosku.

Skomentuj Michu Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.